Archiwum artykułów

2015-07-04 01:31

time the all calling it's And mine in name her I've

?wiem ja Czy Myślę nie już że Mówię uczę jeszcze czy czasem mnie Pytają mogę nie czego tego ani zrobić muszę co tego ani wytrzymam nie że myślę Automatycznie długa za już kolejka a przylecę czy wiem nie jeszcze nawet strony drugiej z A Marność Niewystarczającość własna Nieważność są jakiekolwiek...
2015-06-25 23:23

Latawce, dmuchawce, wiatr...

Jakie liczne te akwarelowe, stale niekompletne, konsekwentnie nieudane wersje odpowiedzi na kwestie, które także tylko sobie roję... Jak skutecznie połamany latawciec na dnie wąwozu (po)legło, przeżył tylko sznurek z kolorowymi kokardami – z tym jakoś jeszcze umie tańczyć wiatr… Εὖρος, potem Βορέας...
2015-06-02 00:33

Zagwozdka

Jak po tym łykowatym ciele przemieszcza się, i coraz śmielej, taki opasły tchórz skorupiasty świątek i piątek, i niedzielę?   Jak w pestce zajęczego serca arbuzy gniewu i naręcza czczej nienawiści, ciężarne kiści mieszczą się, kipi żółć...
2015-05-18 19:08

Spadające rzeczy cioci

Pomyślałam, że ten samolot jest jak obcęgi i że wyrywa mnie stamtąd jak ząb; że ten człowiek przypomina mi betoniarkę – rytmicznie i bezrefleksyjnie obracającą ciemny, szary beton… Wykryłam w sobie przewagę niewiary w większość (tylko być może ważnych) rzeczy i tę reklamowaną mi dekadę temu pogodną...
2015-04-30 19:50

Wizyta

Jestem, ale pozwól mi zostać w butach.   Inaczej zawstydzone staną w kącie a samowolne stopy wbiegną po schodach szukać posłanego skarbu.   Nie pomagaj mi zdjąć płaszcza – pójdzie za nim reszta skromnej garderoby wisieć na klamce, spocząć na krześle, zjechać po poręczy…   Zostańmy w...
2015-04-08 19:20

Przebiśnieg albo przedwiośnie

I sense an anxious, grim sense of directedness behind everything. We worked like robots, going about our rich, refined, ruthless, […], robot work. There was something we had to save, something we had to prove, every day, in everything we did. We had to prove we were of a certain class. The middle...
2015-04-02 00:45

Herbatnik. Niezapominajek.

Niezapomniane niewycałowanie z ust nieścieralne ścierpieć gorzko, ulewnie, potocznie… Potoknąć skrycie pełne myśli niecnych niecki skonstruowane z mgieł rozwianych… Wianki zajść niezaszłych zwiędłe, splecione z racji racjonalnie niedochodzonych, dyskretnie usunąć, uzasadnić bezzasadność snucia...
2015-03-31 23:15

Druzga

Nie bawili mnie do łez, to prawda, ale też nie wywoływali żadnych innych. Nudzili mnie, tak, ale były w tym obecność i serdeczność. Choć nie wróciłabym do niej, całą materią tęsknię za poprzednią pracą, za Anglikami. Zaczęłam w nadmiarze codziennie myśleć o nich w zupełnie rozpaczliwej tęsknocie za...
2015-03-17 19:57

Dominanty

Usiadła z tyłu, puszczając mnie na przód, obok niego. Rozmowa była całkiem zajmująca, ale trzymałam się taktownie na jej skraju, chcąc tym razem „ją puścić przodem”. W którymś momencie powiedziała mu o mnie, że ma teraz nowe obiekty zainteresowania. Poczułam się z honorami (choć za płytko)...
2015-03-10 00:57

Kokon

Niewiasty potrafią być też biegłymi strategami. Jak czytamy w jednym z późnośredniowiecznych kazań śląskich: „Wraz z odzieniem kobieta pozbywa się wstydu, a to, co odbywa się bez świadków uznaje za niebyłe, gdyby jednak nadarzył się świadek, tego biegłością wymowy...

Wyszukiwanie