Surrefleksja
2013-03-27 19:42
Unikalność wrażeń to za mało –
do męża należy należeć bardziej;
częściej, lepiej niż do innych;
do innego nie dążyć.
Chcę zrobić go głośniej jak radio,
gdyż musi wszystko zagłuszyć;
musi szumieć mi w głowie
jak szampan wesoło
otwierany na pustym cmentarzu –
kołyszę do snu duchy niedające spać,
wypełniam groby starymi zwłokami.
Lecz żywi niech bezzwłocznie się ożywią!
Z tej samej wiklinowej prawdy
dało się upleść kilka różnych koszy –
wszystkie do kosza…
Kosztowna gorczyca jasna, dzięki której
w małżeństwie lepiej ulokuję
serduszne me serdaczne kosztowności.