(Nie)przewidziana
2010-05-01 00:00
Nie jest źródłem, z którego
żalu rzeka wypływa,
zdarzenie,
ale to, że nie tak, jak
mi mówiono, że będzie,
się dzieje.
Ta nieskładność, nieścisłość –
nie czekałam jej wcale! –
mi ciąży.
Nie wiedzialam, że taka
będzie właśnie codzienność
się sączyć...
Odłożona na miejsce nie
swoje, pod nie tą datą
wpisana
w kalendarzu się czuję.
Niech złe dręczyć prognozy
przestaną!
Jednej welon przypina,
drugiej dziecko piastuje
dziwaczna:
ta kucharka głoduje,
chodzi brudna nagminnie
ta praczka.
Scenariusza nie znoszę,
przez tę rolę niestrawną
mam zgagę.
Nie chcę, czego chcieć miałam:
**-** moriano –
ἄπαγε!