I've been downhearted, baby…

2012-06-13 22:13

Am I alive or thoughts that drift away?  
Does summer come for everyone?  
Can humans do as prophets say?  
And if I die before I learn to speak can money pay for all the days I lived awake but half asleep?

I've been downhearted, baby,  
I've been downhearted, baby,
ever since the day we met.

 

(Czy jestem żywy albo te myśli, które się rozpraszają?
Czy lato przychodzi dla każdego?
Czy ludzie mogą robić to, co mówią prorocy?
A jeśli umrę, nim nauczę się mówić, czy pieniądze mogą zapłacić za wszystkie dni, które przeżyłem świadomy, lecz na wpół śpiący?

Byłem przybity, słonko,
byłem przybity, słonko,
od dnia, w którym się poznaliśmy.)

Standing Outside A Broken Phone Booth by Primitive Radio Gods

 

Zmiana (której nic poza mną właściwie nie spowodowało) porządnie mną szarpnęła, ale to nerwowe poruszenie i rozedrganie zrobiły mi w głowie (mimo wszystko) przyjemny przeciąg. Pogoda była w dniu dzisiejszym marna, a jednak Liverpool podobał mi się bardziej niż zwykle. Jeszcze bardziej lubiłam dziś zamieszkiwać obcy język; bardziej się cieszyłam, że nadarzyła mi się w życiu okazja do pokochania angielskiego (który tak skutecznie obrzydziła mi niegdyś szkoła), choć cena tych lekcji niska nie jest. Spodobało mi się wreszcie trochę, co zrobiłam, a to, co zrobię, podoba mi się jeszcze bardziej. Sponsorem dnia dzisiejszego jest jednak ktoś mojego pochodzenia i pokroju. Ktoś daleki i bliski; ktoś po prostu, acz niesamowitej jakości. Ktoś równie daleko od Polski i równie blisko polskiego co ja. Przede wszystkim jednak ktoś wspaniały. Ktoś fantastyczny wręcz! Jestem wdzięczna. Jestem zachwycona :).

Wyszukiwanie