Znowu zrudziałam, ale tym razem zdrowo

Zrobiłam to. Potraktowałam włosy farbą naturalną i nie mogłam w tej sprawie zrobić dla siebie nic lepszego! Cudowny, przepiękny, rudawy kolor, z którym, biorąc pod uwagę niektóre cechy mojego charakteru, powinnam się była może urodzić. Miodowy blond potrafi być wprawdzie śliczny latem – i nie powiem, wówczas go lubiłam – ale jak się jest molem książkowym i internetowym maniakiem, to właściwie i w lato jest zima (nie mówiąc już o Anglii, gdzie słońce jest towarem wybitnie deficytowym), a wówczas ten nieszczęsny blond robi się zszarzały i brzydki. Zresztą, odkąd wymyślono kawały o blondynkach, zdystansowałam się do niego jeszcze bardziej (nieustanne odwoływanie się do nich bywa męczące). Powróciłam więc do barwy, którą zdarzało mi się wybierać jeszcze w liceum, kiedy to odkryłam, że jest mi w niej wcale nieźle. Wówczas nie miałam jednak pojęcia, że można koloryzować włosy zdrowo, a niszczyć ich nie chciałam, no i miałam wtedy jednak oczy wielokolorowe z przewagą niebieskiego, zostałam więc ostatecznie przy „dowcipnym” kolorze włosów, ale od jakiegoś czasu są raczej wielokolorowe z przewagą zieleni, toteż teraz wyglądam w nim zdecydowanie lepiej. I coś czuję, że polubiliśmy mnie w nim oboje, więc zostaje na dłużej :>.

        Ale pomówmy o naturalnych farbach, bo nie byłabym sobą, gdybym przy tej okazji nie spróbowała nawrócić kobiet, które się katują chemikaliami. Przestańcie. To nie jest prawda, że henną można farbować tylko na ciemno. Nie jest też prawdą, że nie da się nią uzyskać koloru innego niż rudy. Zmieszana z innymi roślinami w odpowiednich proporcjach oraz wodą lub czymś kwaśnym może dać całą gamę kolorystyczną. Przede wszystkim jest jednak zdrowa (o ile używamy czystej, a nie jakiejś henny blond czy henny brąz, które zawierają domieszki chemikaliów, bo nie ma przecież czegoś takiego jak henna farbująca na brąz czy co tam...). To powiedziawszy, życzę wszystkim kobietom (chociaż mężczyznom w sumie też, zwłaszcza tym, którym odrobina siwizny naprawdę nie doda intelektu), żeby mogły być tak zachwycone, jak ja, kiedy spojrzą w lustro po zaaplikowaniu sobie czegoś koloryzującego włosy. Raz jeszcze powiem, stosowane rozumnie i odpowiedzialnie, farby naturalne są REWELACYJNE.