Zasiane

2010-06-15 20:24

                      

                      

                      

                      

Wyszukiwanie

Zasiane

Opisałam nawet proces tego siania, ale następnie byłam taka "mądra", żeby sobie ten tekst skasować, a że nie mam siły go pisać ponownie, muszą wystarczyć zdjęcia :/.

        Strachy na "wróble" według własnego pomysłu skonstruowałam z pociętej folii po pieczywie, co było znakomitym pomysłem: zawiązana lekko rusza się na wietrze, błyszczy i szeleści :D.

        Prowizoryczne i najtańszym kosztem ogrodzenie zrobiłam również sama w celu zniechęcenia z kolei kotów do "doglądania" mojej trawki. Wprawdzie - jak wiadomo - jeżeli kotecek chce gdzieś bardzo wejść, to absolutnie nic go nie zatrzyma, ale liczę tu naprawdę na kocią wygodę. Póki co sprawdza się świetnie :D.

        Trzeba mnie było naprawdę widzieć w tych wdzięcznych pozycjach przybieranych na okoliczność zawieszania foliowych straszydeł bez deptania po nasionkach. Gdybym widziała siebie samą z cudzego okna, chyba bym sobie zrobiła zdjęcie. O 6.00 wprawdzie nie tak wiele osób wychodzi z domu, ale o 9.00 już prawie wszyscy.

Niech żyje wolność słowa!

Data: 2010-07-19

Dodał: darvunia

Tytuł: :D

Miś...śliczne reklamóweczki Ci tam wyrosły w ogródku :D

Data: 2010-07-19

Dodał: mori

Tytuł: Re::D

Prawda? :)
(Przeniosłam comment z poprzedniej strony, stąd inna data. Oryginalnie zamieszczony 2010-07-19).