Porcelana
2010-05-01 00:00
rozbijasz się jak porcelana...
tłuką cię z impetem o ciężkie chodnikowe płyty swych osobowości
...nigdy nie zbierają nawet kawałków
twoje serce wyszczerbione
tak niedopełnione i nieszczelne,
że w słabosci swojej nie może już dłużej bić
rozdarły sukienkę szczenięta w zabawie
i zostawiły...
lepiej byłoby dla ciebie umrzeć
niż tak żyć... z martwym w piersi sercem