Natura
2010-05-01 00:00
Odraza, którą mnie przepełnia,
wkłada mi w rękę poezje Rilkego –
drżenie. Wspomnienie. Marzenie.
Jestem głodna. Oddaj mi mój żołądek,
żebym go mogła przepełnić!
Brak wapnia w moich kościach
nie idzie na imprezę –
zostaje w domu bez okazji, kładzie mnie na kanapie.
Zarzucam oczy jak wędkę
w książki o nienamacalnych kartkach.
A jednak są prawdziwe,
prawdziwsze!
Jego miłość nieuchronna
od niczego mnie nie uchroniła.
Tak jakby kiedykolwiek mogła…