Jeśli coś się rusza, opodatkuj to. Jeśli dalej się rusza...

2011-06-05 11:38

Ogólnie z rozmów, które mi się tu i tam zdarza czasem prowadzić, wnioskuję z zaskoczeniem i przykrością, że ludziom przestało się w zasadzie mieścić w głowach, że podatków można nie tylko z roku na rok nie podnosić, ale wręcz w ogóle nie pobierać. Propaganda działa zatem najwyraźniej sprawnie. Tymczasem heureka! Bez podatków się da, i to zupełnie nieźle...

        Wchodzimy np. tutaj: https://www.raje-podatkowe.pl/relokacja.html w niedzielny poranek i czytamy ucieszeni:

 

Zjednoczone Emiraty Arabskie - Ras Al Khaimah

 

Emirat Ras Al Khaimah (Ras al-Chajma) to jeden ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, położony w południowo-wschodniej części Półwyspu Arabskiego, w pobliżu granicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Omanem. Panująca w emiracie Dynastia Al Qasimi utrzymuje administrację państwową z własnych przedsięwzięć gospodarczych, w związku z czym koncepcja zmuszania obywateli do płacenia podatków jak dotąd się tutaj nie przyjęła (pomimo faktu, że w Ras Al Khaimah nie ma ani kropli ropy naftowej, z której czerpie swoje bogactwo większość innych krajów Zatoki Perskiej). Nie istnieje podatek dochodowy od osób fizycznych, podatek od obrotu (VAT), brak jest również opodatkowania zysków z działalności gospodarczej bądź zysków z działalności inwestycyjnej. Nie istnieją również cła, podatki od eksportu bądź importu, ani jakiekolwiek formy kontroli dewizowej lub wymogi w zakresie zezwoleń na pracę. Począwszy od września 2006 r. z dobrodziejstw systemu podatkowego Ras Al Khaimah (czy też właściwie jego braku) korzystać mogą również cudzoziemcy, dzięki utworzonej wówczas "strefie offshorowej". Ras Al Khaimah przyciąga wiele osób i spółek z całego świata przede wszystkim w związku z brakiem obciążeń podatkowych. Ponadto, fakt, iż Zjednoczone Emiraty Arabskie mają zawarte umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania z ponad 40 krajami, dają dodatkowe korzyści z wyboru Ras Al Khaimah jako miejsca do osiedlenia się ze względów podatkowych.

        Ponadto wielbiciele jazdy na nartach lub snowboardzie przenosząc się do Ras Al Khaimah nie muszą wcale rezygnować z ulubionego zajęcia. Będą oni mogli zawsze skorzystać ze stoku położonego w innym emiracie - w Dubaju, gdzie zostało utworzone kryte centrum narciarskie usytuowane wśród piasków pustyni. W tym miejscu przez cały rok są doskonałe warunki do jazdy na nartach/snowboardzie (panuje tu -2 stopni Celsjusza, brak oblodzeń i zamieci śnieżnych).

 

I okazuje się, że można. Na tej samej stronie:

 

Współcześnie obowiązującą zasadę powszechności opodatkowania można zamknąć w krótkiej maksymie: "jeśli coś się rusza, opodatkuj to. Jeśli dalej się rusza, nałóż na to ograniczenia administracyjne. Jeśli już się nie rusza - zacznij to subsydiować". Wysokie, wielopoziomowe obciążenia podatkowe do tego stopnia zrosły się ze współczesną koncepcją państwowości, że trudno sobie wyobrazić, jak kiedyś mogły istnieć państwa, które nie pobierały podatku dochodowego.

        Warto jednak pamiętać, że współczesny podatek dochodowy jest relatywnie młodą koncepcją, wprowadzoną w życie po raz pierwszy w 1798 r. i wciąż istnieje na świecie szereg miejsc, gdzie podatek dochodowy nie jest pobierany w odniesieniu do wszystkich, bądź niektórych grup podmiotów.

 

A u nas zapomniano nawet napominać rozchód, żeby pozostawał w zgodzie z przychodem, i w prezencie z okazji narodzin państwo jest uprzejme obarczać niemowlęta rosnącym jak na drożdżach długiem (bardzo ładna pikieta swoją drogą: https://www.asme.pl/130710845477300.shtml).

 

 

 

In margine:

 

  • There must be a certain nostalgia amongst the communists... (Komuniści muszą odczuwać pewną nostalgię):

https://www.youtube.com/watch?v=zic0GIKfdB4

  • Mniej formalnie:

https://www.youtube.com/watch?v=gN-bdxVxMF8

 

 

Wyszukiwanie

Niech żyje wolność słowa!

Nie znaleziono żadnych komentarzy.