Archiwum artykułów

2013-09-10 21:31

Promieniowanie

Na chwilę rośnie w człowieku pusty, próżniowy pokój, w którym trzeba zrozumieć, że niczego się nie zmieniło. Również moje własne leciwe wspomnienia, wrażenia i decyzje pozostają te same, ponieważ w danej mi przestrzeni niczego nie mogłam rozegrać lepiej, niż to zrobiłam. Do ślepych oczu, głuchych...
2013-09-08 10:20

Oglądam

Zaskakuje mnie sposób, w jaki to przeżywam. Czuję się, jakbym to tylko obserwowała albo kręciła o tym reportaż, jakby mnie to nie dotyczyło, tak wiele jest dystansu i opanowania. Jednocześnie poziom zgodności rzeczy z wyobrażeniem i oczekiwaniem jest wyższy niż zwykle. Tak jakby w tym wypadku...
2013-08-12 21:38

Ciche

Wszystko wydawało mi się wtedy takie ważne i unikalne. Nieustannie poświęcałam uwagę, to zainteresowanie było takie autentyczne, niekłamane, żywe. Byłam słodko-gorzko świadoma nieuchronnej przemijalności każdego jednego momentu, na którym to rozdrożu nieustannie rodziłam jakiś zachwyt – natychmiast...
2013-08-11 14:03

Credo

Obowiązkiem i naturalną potrzebą człowieka wierzącego jest czynienie wszystkiego na chwałę Boga, ale do samego wielbienia musi być wiele dróg. Mówiono mi, że sakramenty będą mnie uzdalniały do bycia po bożej myśli, i przez jakiś czas wydawało mi się, że faktycznie tak jest, ale prosty eksperyment...
2013-08-05 22:05

Replay

W dorastaniu/ starzeniu się wszystko postrzegam jako dobre poza jednym. Czynnik wieku powoduje, że ludzie stają się mniej przystępni i otwarci. Wszystko jest nagle takie ‘prywatne’ albo ‘tego nie wypada’ robić czy mówić. Niewygodne, krepujące swobodę myśli i dyskusji, upośledzające przyjaźnie,...
2013-07-23 21:01

Car il semble qu’il soit nécessaire

W 27. rozdziale żywota nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji, zmieniłam mianowicie zdanie nt. tego, co to znaczy znać język. Wcześniej wydawało mi się – o filologiczna naiwności! – że wystarcza gramatyka i umiejętność rozumienia tekstu. Error: przede wszystkim trzeba się umieć porozumiewać. Potem dwa...
2013-07-15 22:58

Trudne, ale łatwe w obyciu

Co ja bym zrobiła bez moich skłonności masochistycznych! Ludzie na to mówią „ambicja” – trudno o większe nieporozumienie, ponieważ tej jestem akurat niemal całkowicie pozbawiona. Chcę natomiast pewnych rzeczy w sposób wytrwały, żarłoczny i niemożliwy do okiełznania. Na tyle, że moje wtorki...
2013-07-04 21:20

Magnetyzm

I tak jak zawsze, co jest moje, przychodzi do mnie samo, nawet jeśli to początkowo odrzucam. Jest wytrwałe, chodzi za mną, pisze do mnie, dzwoni – wielokrotnie i długo zwleka z odłożeniem słuchawki, kiedy jej nie podnoszę. Umiejętność osiągania szczęścia polega na sprawnym rozpoznawaniu, czy to,...
2013-07-03 21:47

Alors c'est vrai

Mam nadzieję, że ci, którzy wiedzą o mnie tak zwane wszystko, otrzymali klasyczne wykształcenie. Nikt poza nimi nie zna przecież pewnych haseł, a zatem nikt poza nimi nie może docenić subtelnych, lecz tym śmieszniejszych moich czarnohumorzastych autodowcipów. Ach, mam nadzieję, mam nadzieję, że...
2013-06-25 22:12

PRISM etc.

Przedsięwzięcia takie jak to: https://www.autistici.org/en/who/manifesto.html sprawiają, że czasem zbliżam się do przekonania, że projekt Człowiek nie jest może do końca nietrafiony. Po drugiej stronie stoją jednak masy przekonane o swej prywatności, nieświadome, jak ona jest złudna. Niektórzy by...

Wyszukiwanie