2010-05-01 00:00
patrzę na niego, kiedy nie widzi... bezpiecznie
...bez obawy o niezręczne napotkanie jego spojrzenia
patrzę na niego z troską... jak matka na dziecko
i z ślepą miłością... jak dziecko na matkę
patrzę na jego piękne ręce, jak wykonują zwykłe czynności –
przewracają kartki w zeszycie... wiążą...
2010-05-01 00:00
rozbijasz się jak porcelana...
tłuką cię z impetem o ciężkie chodnikowe płyty swych osobowości
...nigdy nie zbierają nawet kawałków
twoje serce wyszczerbione
tak niedopełnione i nieszczelne,
że w słabosci swojej nie może już dłużej bić
rozdarły sukienkę szczenięta w zabawie
i zostawiły...
lepiej...
2010-05-01 00:00
Kryję twarz w podmuchach wiatru – nie w Twoich dłoniach
W sukience ze smutku chodzę utkanej – nie z Twoich spojrzeń
Odwracam się by zobaczyć wspomnienie Twoje – nie Ciebie
Zmienileś mnie – nie rozpoznaję siebie...
Już nie Ty, ale deszcz mi wieczorami nuci kołysanki
Piasek pod stopami na drodze w...
2010-05-01 00:00
Obwarowana murem wysokim milczącym
Ukrywam za nim trąd mój przegniły cuchnący
Co pożera nieuchwytną mej duszy materię
W oczach strasznych obrazów otwiera galerie
Przyrosła do skostniałej wieży samotności
Nie staram się wypatrzeć z niej cudu miłości
Bo co moje przeżyłam i już wycierpiałam
Bo...
2010-05-01 00:00
Ona jak zapach herbaty
w połowie jest smakiem
w tęczówkach głęboka zieleń wody
nieustannym spokojnym ruchem dobija do brzegów Jej oczu
gdzie cienie na białych policzkach kładą rzęsy
czarniejsze od źrenic od nocy od śmierci
cała jak żywioł jak woda
jest...
2010-05-01 00:00
rozmaite ryby w rzekach mego serca
uwikłane dziwnie
w toniach i odmętach
połyskują barwą gdzieś pod taflą wody
a ich życie żywioł trzyma
w silnych rękach
rozmaite ryby a wszystkie milczące
ich rozmowy nieme -
fale powtarzają
wszystkie moje ryby
ryby słodkowodne
wrzucone do morza
wolno umierają...
2010-05-01 00:00
życie jak wiersz.
trochę pourywanych wersów...
– inne przykładnie zakończone kropką.
ostatni pewnie będzie antykadencyjny.
długi wiersz...
coraz więcej metafor...
coraz rzadziej mówi się tu wprost.
zmienne stany wyzwolone
podmiotu lirycznego
dodają mu niezwykłej barwy.
bywa cytowany
...całymi...
2010-05-01 00:00
tak niewiele zostało mi po przyjacielu
po mojej wielkiej miłości
kilka piór liści kilka
czerwona wstążka
bilet do opery
tak wiele zrobić nie zdążyłam
miałam mieć na to resztę czasu...
chciałam zrobić Ci zdjęcie
włożyć do albumu
zabrać na zamek w zimie
latem na spacer po plaży
nad morze – gdzie...
2010-05-01 00:00
przypomnij, bo już nie pamiętam,
jak brzmi w Twych ustach wyraz 'nie'...
tańczę przy ciszy w ból zaklęta,
wierna tęsknota serce rwie.
'ileśmy się już nie widzieli?'
cholernie długo, proszę Pana,
zbyt długo byśmy nie cierpieli...
okrutnie jestem zakochana.
czasami noc przynosi ulgę,
czasami pali...
2010-05-01 00:00
martwością kwiatów, które zeschły
– nim to spostrzegłeś – w Twojej dłoni...
...mówię Ci: 'żegnaj' dniami, co przeszły,
i co ich nigdy nie dogonisz.
milczeniem zasmuconych oczu
żegnam się z Tobą ostatni raz.
nie ma już czasu abyś to poczuł,
bo dla nas skończył się ten czas.
żegnam się z Toba......